5 powodów, dla których noszę smartwatch
Tagi: Garmin | Smart
11.1.2024 | 5 MIN
Noszę smartwatche już od jakiegoś czasu i powiedzmy, że liczba zegarków, które przetestowałem, osiągnęła prawdopodobnie trzycyfrową liczbę. Pomyślałem więc, że zastanowię się, dlaczego w ogóle je noszę. Oto 5 powodów.
1. Chcę mieć dobre i długie życie
Niektórzy mogą się nie zgadzać z filozofią pomiarów swojego życia, ale ja nie mam z tym problemu. Technologia idzie naprzód i choć niektórzy mogą czuć się przez nią ograniczeni (zwłaszcza fani serii filmów Terminator), gdy jest używana z umiarem, może być pomocna.
Coraz więcej funkcji życiowych można zmierzyć. Osobiście śledzę postępy mojego tętna, a zwłaszcza jego zmienność (VST). Na podstawie tych odczytów można stwierdzić, czy jesteś chory, przetrenowany lub zestresowany. Jeśli chcesz wiedzieć, jakie powinno być Twoje tętno i czym tak naprawdę jest VST, koniecznie przeczytaj poniższe artykuły:
31.10.2022
WSZYSTKO NA TEMAT: Czujnik tętna i jak może Ci pomóc
10.7.2024
Pomiar stresu i zmienności tętna za pomocą smartwatcha
22.7.2024
Całodzienny pomiar tętna za pomocą smartwatcha
Oczywiście nie chodzi tylko o parametry życiowe. Mój zegarek liczy również aktywne minuty i kroki, ale szczerze mówiąc, nie śledzę tego zbyt często. Osobiście najbardziej interesuje mnie moje tętno, więc nie wyobrażam sobie posiadania smartwatcha bez pomiaru każdej sekundy w ciągu dnia (taki zegarek ma najistotniejsze dane).
Nie chcę się wymądrzać, ale apeluję do Was o jedno – nie dajcie się kontrolować liczbom. Psychosomatyka to potwór. Znam ludzi, którzy patrzą na smartwatch i mówią " Wow, nadal mam wysoki poziom stresu, czuję się beznadziejnie" lub "Miałem niską ocenę snu, dziś będzie kiepski dzień". W tym miejscu jest więcej niż właściwe, aby podążać za tym, że zegarek jest dobrym sługą, ale złym panem. Kieruj się swoim samopoczuciem.
Podsumowując, czas i zdrowie są moimi najcenniejszymi dobrami i nie mam problemu (przynajmniej częściowo) z oddaniem mojego zdrowia w ręce liczb.
2. Mówią mi, jak dobrze spałem
Brzmi to paradoksalnie, ale sen jest teraz fenomenem. A dlaczego paradoksalny? Ponieważ jest podstawą dobrego życia, a wiele osób go nie docenia. Niektórzy mogą nawet powiedzieć, że to strata czasu lub że nie mogą sobie na niego pozwolić, ponieważ mają dużo pracy. Ale to nie jest dobry powód, by nie spać.
W skrócie. Sen jest jak ostrzenie siekiery. Poświęć więcej czasu na jej ostrzenie, a szybciej wykonasz swoją pracę. Wysypiaj się, a będziesz bardziej produktywny, Twoja głowa będzie pracować znacznie szybciej, a Ty będziesz w lepszym nastroju.
30.4.2024
Jak smartwatch monitoruje sen?
Oczywiście monitorowanie snu to raczej zgadywanie, ponieważ zegarki nie są w stanie rejestrować naszych fal mózgowych, ale nadal przedstawiają dane, które przynajmniej w przybliżeniu odzwierciedlają rzeczywistość. Dzięki temu wiesz, ile czasu spędziłeś w każdej fazie snu, ile czasu spędziłeś śpiąc ogólnie, a niektórzy producenci oferują nawet inne wskaźniki, takie jak ogólna ocena snu, ocena ciągłości snu lub porównania z innymi użytkownikami w Twoim wieku.
Osobiście miałem problemy ze snem i od tego czasu stał się on prawdopodobnie najważniejszym filarem mojego życia. Podobnie jak jego "analiza". Jak na jakość mojego snu wpłynęła aktywność sportowa dzień wcześniej, spożyty alkohol, jedzenie itp.
3. Śledzą wszystko, co ważne w moim treningu
Czasami doceniam bieg, w którym po prostu biegnę i niczego nie mierzę, ale szczerze mówiąc... Przez większość czasu chcę mierzyć. Chcę tylko wiedzieć, jakie było moje tętno, tempo i ile przebiegłem. Co prawda nie patrzę na zegarek bezpośrednio podczas aktywności, ale raczej patrzę na ogólną ocenę po jej zakończeniu.
Ale najbardziej interesują mnie oceny, które nie są bezpośrednio związane z treningiem, ale raczej z ogólnym postępem.
Wiele zegarków śledzi czas regeneracji, obciążenie treningowe i to, czy trenujesz we wszystkich strefach tętna. Podają nawet zalecenia treningowe. Zwykle jednym z największych problemów jest stereotyp treningu. Coraz więcej smartwatchy ma nawet funkcję informującą o tym, jak bardzo jesteś gotowy do treningu. Uwzględniają one zarówno wyniki sportowe, jak i styl życia – jakość snu, tętno, jego zmienność, stres itp.
I co się dziwić, twórcy tych smartwatchy wcale nie są głupi, a kiedy się do tego człowiek stosuje, zwykle prowadzi to do postępów. Nie twierdzę, że należy kierować się liczbami i jeśli np. zegarek informuje Cię by nie trenować (ale czujesz się świetnie), to nie musisz go zawsze słuchać. Powtarzam – samopoczucie ponad wszystko.
W przypadku sportu doceniam też czas pracy na baterii. Ignorując fakt, że potrafią monitorować dziesiątki i dziesiątki godzin aktywności sportowej na świeżym powietrzu na jednym ładowaniu, często ktoś argumentuje, że GPS w telefonie jest tej samej jakości i dlatego może monitorować sport razem z nim. No tak, ale jak pójdziesz pobiegać i coś się stanie (np. w górach), to będziesz wdzięczny za naładowany telefon. Jeśli monitorujesz aktywność za pomocą telefonu, szybko zużywa on baterię i narażasz swoje bezpieczeństwo.
4. Śledzenie, kto do mnie pisze
Przyznaję... Czy znasz takich ludzi, którzy odpisują po kilku dniach i przez większość czasu nie odbierają telefonu, gdy do nich dzwonisz? Jest mi miło.
Jednakże, chociaż nie odpisuję od razu lub niekoniecznie odbieram telefon, śledzę. Wiem, kto i co do mnie pisze i jeśli rzeczywiście jest to coś pilnego (w zdecydowanej większości przypadków oczywiście nie jest), mogę od razu odpowiedzieć.
13.5.2024
Powiadomienia / Alerty telefoniczne – Co to jest?
5. Wiem, która jest godzina
Wydaje się, że to stek bzdur, prawda? Ale tak właśnie jest. Smartwatch na moim nadgarstku zastąpił tradycyjny zegarek, ale nadal spełnia jedną z najważniejszych i podstawowych funkcji – pokazuje czas. Dzięki połączeniu go z telefonem mam cały czas dokładny czas, a do tego odliczanie, stoper i różne alarmy. Przydaje się to na przykład w kuchni.
Nie jestem typem, który patrzy na godzinę w telefonie – zawsze instynktownie obracam nadgarstek.
A jaki rodzaj smartwatcha właściwie noszę? Moje serce ostatecznie pozostało przy firmie Garmin, a konkretnie przy modelu Tactix 7. Funkcjonalnie jest on dość podobny do bardzo popularnego Fenixa 7X, ale... Miałeś już okazję mu się przyjrzeć? Jest po prostu inny, ładniejszy.
Tactix 7 ma wszystko, czego potrzebuję od smartwatcha – wszystkie inteligentne (z wyjątkiem połączeń telefonicznych), lifestyle'owe i sportowe funkcje, długi czas pracy na baterii (prawie 30 dni), nawigację i latarkę LED.
Jakie są powody, dla których Ty nosisz lub chciałbyś nosić smartwatch?