Minęło około dziesięć, może piętnaście lat, odkąd zainteresowanie zegarkami w stylu vintage zaczęło gwałtownie rosnąć. Otoczeni zegarkami cyfrowymi wszędzie i przez cały czas, w telefonie komórkowym, który zawsze mamy pod ręką, na ekranach komputerów, jakby nagle zatęskniliśmy za czymś bardziej klasycznym. Za czymś, co przypomina nam stare dobre czasy, kiedy funkcja pokazywania czasu była wartością powszechnie cenioną w zegarkach.
Niewiele marek zegarków nie zareagowało na ten trend w zakresie zegarków retro. Niektóre zagłębiły się w swojej historii i przywołały modele sprzed stu lat. Ale utożsamiamy się z opinią, że retro zaczyna się gdzieś w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Największą atrakcją wydaje się autentyczność, a raczej natychmiastowe uczucie nostalgii. I trzeba powiedzieć, że wielu markom się to udało bardzo dobrze.
Nowe retro zegarki często nie są tanie. Kupujemy je z nostalgii, okazji, a nawet jako inwestycję. Ale są też takie, które opowiadają własne historie, a jednocześnie nie trzeba oszczędzać na nie przez lata. Oto kilka świetnych przykładów aktualnie dostępnych na rynku.
(1) Orient Multi-Year Calendar. Bezużyteczna komplikacja, do której mamy słabość
Od roku 1965. Tak długo jest produkowany zegarek Orient Multi-Year Calendar. I nadal cieszy się on ogromną popularnością. Dlatego, że różni się od obecnej oferty, a jednocześnie jest taki sam jak x lat temu.
Orient zazwyczaj oferuje sporo pięknych zegarków retro. Na przykład zegarek Orient Bambino to jeden z uznanych męskich zegarków wizytowych. A Multi-Year Calendar to sportowo-elegancki model, który zainteresuje ciekawym, nieoczywistym kalendarzem.
Skomplikowany na pierwszy rzut oka, zaskakująco prosty po szybkim zapoznaniu się z jego funkcjami. Wystarczy ustawić bieżący rok i bieżący miesiąc, aby cały system zaczął funkcjonować.
O ile pierwsze zegarki Orient były tylko z naciągiem ręcznym, później były automatyczne bez nakręcania ręcznego, a najnowsze wersje są już automatyczne z możliwością nakręcania przez koronkę. We wszystkich przypadkach niezawodny mechanizm mechaniczny jest wykonywany przez firmę Orient. Koła zębate w kopercie również uzupełniają styl retro tego zegarka.
(2) Timex T-80: Cyfrowy zegarek z czymkolwiek, o czym tylko pomyślisz
Już sama nazwa zegarka Timex T-80 podpowiada okres, do którego powraca z nim amerykański producent. Lubi i często ożywia swoją kolekcję modelami takimi jak Pac-Man, Coca-Cola lub po prostu pozostawia ją taką, jaka jest, w najczystszej postaci.
Edycje specjalne natychmiastowo znikają z rynku, a ci, którzy się wahają, zaprzepaszczą swą szansę. Poza zwykłymi funkcjami cyfrowymi, modele T-80 są również znane z odtwarzania motywu – na przykład z reklamy Coca-Coli, gry zręcznościowej czy popularnego serialu Stranger Things.
A to jeszcze nie powiedzieliśmy, że są też modele z motywem gry Space Invaders, które Timex umieścił w swoich Special Projects, podobnie jak modele zawierające repliki słynnych obrazów z gelerii MET. Zależy od tego, czego jesteś fanem. Ale Timex T-80 to zawsze dobre cyfrowe zegarki retro ze stoperem, alarmem i podświetleniem elektrycznym.
(3) Timex Q Reissue. Miał sens 40 lat temu i nadal go ma
Timex zrobił spory skok w 2019 roku, kiedy wprowadził na rynek swój model Q Reissue. Był to powrót do kolekcji z lat 70-tych, w której produkowano modele kwarcowe z dumnym napisem "Q". Zegarki kwarcowe wznosiły się na szczyt i były symbolem postępu. Q Reissue był więc wierną kopią zegarka wprowadzonego w 1979 roku.
Jego popularność nie zmalała nawet po latach, ale kolekcja poszerzyła się o kolejny model – Timex Q Chronograph. I jeśli wersja z trzema wskazówkami uderzająco przypominała Rolexa, to tutaj mamy kolejnego adepta na tanią wersję zegarkowej legendy.
Tarcza w kształcie pandy sprawia, że nie sposób jej nie chcieć, zwłaszcza w tej cenie. Możesz wybierać spośród wielu kombinacji kolorystycznych, a także jest oferowany zarówno w wersji skórzanej, jak i stalowej, a wszystko to łączy ten kuszący sportowy design.
A teraz, sprawdź całą kolekcję Timex Q, gdzie znajdziesz zabawnie pomyślane modele damskie lub specjalne edycje z artystycznymi projektami.
(4) Casio F-91. Cool, nawet bez zamachowca
Nosił go amerykański prezydent i najsłynniejszy na świecie terrorysta. O zegarku Casio F-91W można by napisać cały artykuł. Poczekaj, właściwie już go napisaliśmy w magazynie:
Jego styl retro jest tu niezaprzeczalny, podobnie jak wpływy kulturowe. Ale jeśli jest coś, co naprawdę lubię w F-91, to głównie jego absolutną praktyczność za niewielkie pieniądze. Zegarek ma wszystko: czytelny wyświetlacz czasu, budzik, lampkę (nieidealną, ale wystarczającą do odczytania godziny), stoper. Cokolwiek więcej byłoby właściwie bezużyteczne.
Casio nie musiałby nawet niczego zmieniać, aby ten kultowy model retro nadal działał. Ale najwyraźniej jego spece od marketingu dowiedzieli się, że czerń może nie wystarczyć i dodając warianty kolorystyczne, może trafić do jeszcze szerszego grona odbiorców. I to się udało. Teraz możesz mieć cool dodatek dopasowany do outfitu.
Pomysł wykonania szkieletowych pasków i czegoś w rodzaju błyszczącego etui zbliżył ten retro model do młodszych pokoleń i płci pięknej. Jednocześnie nie brakuje w nim żadnej z ważnych funkcji, a nosząc go na ręce z pewnością się w nim zakochasz.
Jeżeli już żaden inny retro, to ten cyfrowy retro zegarek powinien mieć w domu każdy prawdziwy fan. A nowa kolekcja kolorystyczna 2020 oferuje mile widzianą różnorodność w wyborze. Ode mnie kciuk w górę.
Tutaj również chodzi o nawiązanie do oryginalnego modelu, który był noszony jeszcze w ubiegłym stuleciu. Ale Casio teraz go ożywiło, a w dodatku w całkowicie metalowej konstrukcji i z mineralnym szkiełkiem. Wygląda bardziej premium, ale wciąż niezachwianie retro.
Jeśli więc szukasz czegoś, czego jeszcze nie masz, ale jednocześnie posiada uzasadnioną spuściznę historyczną, A1100 będzie idealnym wyborem.
Kalkulator na nadgarstku z malutkimi przyciskami przenosi Cię z powrotem do lat osiemdziesiątych niczym za dotknięciem magicznej różdżki. Casio CA-53 to jeden z kolejnych modeli, które Casio od lat odkurza w swojej produkcji. I nadal się nie opatrzył. Dlatego Casio pozostawił go zasadniczo niezmienionym, wprowadzając tylko w nowe kolory.
Nie tylko kalkulator nadaje zegarkowi kultowy wygląd. Zawdzięcza to głównie filmom, w których pojawił się CA-53 i które dodały mu jeszcze większego uroku. Breaking Bad, Powrót do przyszłości, Teoria wielkiego podrywu, Stranger Things – to tylko niektóre z listy.
Dlatego też doceniam wysiłki Casio, aby utrzymać te modele przy życiu i pomóc trochę tu i tam, ale przy minimalnych poświęceniach funkcjonalnych lub projektowych.
Casio zaprezentował również w podobnym stylu filmowy retro zegarek w 2021 roku w postaci modelu Casio Ripley A100 – zegarka, który wystąpił w Obcym.
Używamy plików cookies w celu zapewnienia funkcjonalności serwisu oraz, za Państwa zgodą, w celu personalizacji zawartości naszej strony internetowej. Klikając przycisk „Rozumiem”, wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookie oraz przesyłanie danych o zachowaniu na stronie w celu wyświetlania ukierunkowanych reklam w sieciach społecznościowych i sieciach reklamowych na innych stronach internetowych.