Recenzja Bulova Surveyor Automatic – Kompaktowe opakowanie pełne elegancji
Tagi: Recenzje | Bulova | Męskie | Klasyczne | Tradycyjne
14.6.2024 | 5 MIN
Marka zegarków Bulova była w przeszłości symbolem innowacji, jakości i niezmierzonego dobrobytu. Dzięki ogromnej przewadze nad innymi, z dumą wyznaczała kierunek rozwoju branży zegarkowej i dominowała nie tylko na rynku amerykańskim. Po ciężkim upadku i późniejszym odrodzeniu, dziś stara się dotrzeć do nowego pokolenia klientów, jednocześnie czerpiąc z prawie 100-letniego dziedzictwa. Na papierze, nowy Bulova Surveyor Automatic reprezentuje interesujący pakiet funkcji w jeszcze bardziej interesującej cenie. Czy Bulova naprawdę zdołała to osiągnąć?
Odpowiednie wymiary
Wiele osób tęskni za codziennym zegarkiem, który jest po prostu piękny, niezawodny i niedrogi. Idealnie bez zbędnych dodatków i modych udziwnień. Taki codzienny zegarek powinien wyglądać wystarczająco reprezentacyjnie, ale nie przesadnie formalnie. Krótko mówiąc, zegarek na każdą okazję. I dokładnie to przyszło mi do głowy, gdy zobaczyłem Bulova Surveyor. To może być to! W następnych linijkach opiszę ten zegarek i jednocześnie wyjaśnię, co tak naprawdę doprowadziło mnie do tego rozważania.
Zacznijmy od klasycznej koperty. Wykonano ją z polerowanej stali nierdzewnej 316L, jej średnica to bardzo atrakcyjne 39 mm, a grubość to nieco ponad 12 mm. I to właśnie średnica koperty najbardziej przykuła mój wzrok podczas lektury specyfikacji, gdyż w mojej opinii jest ona takim złotym środkiem współczesnych zegarkowych standardów. Jeśli wydaje się to zbyt mało, nie rozpaczaj! Wręcz przeciwnie, na żywo zegarek wygląda na znacznie większy i myślę, że każdy dodatkowy milimetr mógłby zasadniczo zakłócić jego dobrą estetykę.
2.8.2024
Recenzja Bulova Curv Classic Chronograph – Idealnie zakrzywiony charakter
Średnica koperty jest w sam raz, ale zegarek jest nieco wyższy i jego obecność na nadgarstku będzie zdecydowanie zauważalna – ale nic strasznego się tu nie dzieje. Koperta ma masywne uszka o rozpiętości 46 mm, a jej kształt jest nieco zbliżony do asymetrycznego ośmiokąta. Jej krawędzie nie są okrągłe, lecz spłaszczone i podzielone na trzy segmenty po bokach. W połączeniu z klasyczną gładką lunetą wygląda to bardzo elegancko. Wrażenia tego nie psuje stalowa bransoleta typu oyster z polerowanymi centralnymi ogniwami i zapięciem motylkowym.
26.8.2024
Recenzja Bulova Computron – Jeden z najbardziej kultowych zegarków cyfrowych
Koperta jest również nieodłącznie wyposażona w denko, które jest zarówno przezroczyste, jak i zakręcane. Z napisów na jego krawędziach dowiadujemy się, że zegarek jest wodoodporny i posiada szafirowe szkiełko. Wodoodporność w tym przypadku obejmuje jedynie minimalny wymagany standard, czyli 3 ATM. Z mojego punktu widzenia zdecydowanie jest tu miejsce na poprawę. Rozumiem, że nie jest to zegarek sportowy, ale jestem przyzwyczajony do 3 ATM, szczególnie w przypadku czystej krwi zegarków wizytowych, których konstrukcja po prostu nie pozwala na wyższą specyfikację. Po stosunkowo solidnej Bulovie spodziewałbym się więcej.
Burgundowa tarcza
Po opisie koperty naturalnie musi nastąpić opis części, na którą właściciel zegarka będzie spoglądał najczęściej – tarczy. Ta dostępna jest obecnie w dwóch kolorach, a mianowicie burgundowej czerwieni oraz szmaragdowej zieleni. Obu kolorom towarzyszy subtelny efekt sunburst. Do recenzji otrzymałem czerwoną i naprawdę nie mogę mieć zastrzeżeń. Jest piękny! Wybór koloru indeksów był również interesujący, ponieważ są one bardzo kontrastowe w obu modelach, przy czym czerwony jest miedziany, a zielony srebrny.
21.5.2024
Rodzaje wykończenia zegarków – Giloszowanie, sunburst, tapisserie, pasy genewskie i inne
Same indeksy podzielone są na dwa fazowane obszary w centralnej części, które potrafią pięknie współpracować ze światłem, na którym dosłownie świecą. Kontrast tworzą tutaj tłoczone prostokąty otaczające tarczę. Dzięki nim obecne jest pewne wrażenie głębi, a cała tarcza wydaje się stopniowo wznosić w przestrzeń. Uderzający jest również indeks na godzinie 12, który przybiera formę logo marki. To właśnie kamerton nawiązuje do złotej ery marki Bulova i jej kolosalnego sukcesu z legendarnym już modelem Bulova Accutron.
24.7.2024
Legenda Bulova Accutron – 3 powody, by o nim marzyć
14 885 zł (dostarczymy do 26.11.)
Skoordynowane kolorystycznie indeksy i wskazówki w stylu baton (pałeczka) są pokryte powłoką luminescencyjną. Nie należy jednak szukać luminescencji na indeksach, wskazówki będą musiały wystarczyć. Fakt ten nie martwi mnie jednak zbytnio, w końcu nie jest to zegarek tool watch, a "uniwersalny". Diabeł tkwi w szczegółach, więc koronka zegarka pasuje do indeksów. To dla mnie naprawdę miły drobiazg, który pozytywnie ilustruje ogólne wrażenie.
Tarcza zegarka Bulova Surveyor.
Ostatnim ciekawym elementem tarczy jest okienko datownika na godzinie 3. Nie jest ono tutaj jednak osamotnione, gdyż towarzyszy mu szkło powiększające, czyli cyklop. Jak zawsze podzieli ono klientów na dwa obozy – jedni je uwielbiają, inni nigdy nie założyliby zegarka z cyklopem. Osobiście staram się zachować neutralne stanowisko, nie jestem fanem, ale cyklop niewątpliwie pasuje do niektórych zegarków. W tym konkretnym przypadku jego obecność z pewnością mi nie przeszkadza. Zegarek może nawet przypominać kultowego Rolexa Datejust.
Model Rolex Datejust 41 mm z gładką lunetą, źródło: www.rolexforums.com
Co znajduje się w środku?
Znajdziemy tu stary, dobrze znany kaliber Miyota 8215, który wraz ze swoim rodzeństwem z serii 82xx jest powszechnie stosowany w wielu tańszych zegarkach, a także jest bardzo popularny wśród wielu mikro-marek. Znajdziemy go w niektórych automatycznych modelach takich marek jak Timex, Citizen, Festina, Invicta i oczywiście Bulova. Zyskał popularność głównie dzięki przystępnej cenie i doskonałej niezawodności. Jest stosowany w zegarkach od lat 70.
Spojrzenie na kaliber Miyota 8215.
Jego cechy to częstotliwość 3 Hz, rezerwa chodu wynosząca 42 godziny, automatyczne i ręczne nakręcanie, datownik, hacking i 21 kamieni. Maksymalna zmienność ruchu powinna wynosić od -20 do +40 sekund dziennie. Jest to bardzo podstawowy mechanizm, ale taki, który można bez zastrzeżeń opisać jako workhorse movement. Jest to popularna alternatywa dla innego dostępnego japońskiego mechanizmu, a mianowicie Seiko 4R35/NH35. Jego jedynymi bolączkami są jednokierunkowy automatyczny naciąg i nieco większa objętość wirnika. W ogólnym rozrachunku są to rzeczy dość mało istotne.
Czy spełnił on moje oczekiwania?
Krótka odpowiedź – tak! Uważam, że Bulova stworzyła rozsądny zegarek w przystępnej cenie. Z ceną 1440 zł jest to ładny zegarek na co dzień, który zdecydowanie doskonale spełnia swoje zadanie. Umieściłbym go w mojej ulubionej kategorii tanich zegarków automatycznych poniżej 1700 zł. Ich wspólnym mianownikiem są przede wszystkim japońskie mechanizmy marki Seiko lub Miyota. Bezpośrednią konkurencją będzie moim zdaniem zegarek Citizen Tsuyosa, który jednak oferuje wyższą wodoodporność, niższą cenę i popularny obecnie zintegrowany design.
20.12.2023
Recenzja Bulova Lunar Pilot – Nowoczesna misja na Księżyc
29.2.2024
Bulova Oceanographer „Devil Diver“ GMT recenzja – Bulova Oceanographer „Devil Diver" GMT
18.11.2022
Recenzja Citizen Tsuyosa – Odkrycie roku?