» Blog » Citizen

Citizen Tsuyosa – Więc ma hacking czy nie?

Tagi: Aktualności | Citizen | Klasyczne

10.7.2024 | 2 MIN

Citizen Tsuyosa stał się bestsellerem. Ale teraz wokół niego narosła nowa kontrowersja. Posiada hacking czy nie? (Update: rozwiązanie na końcu).

Szczerze mówiąc, to tajemnica.

Nie, poważnie. O zegarkach Tsuyosa napisano już wiele, z dużą dozą pochwał, a my z przyjemnością zabraliśmy się za ich recenzowanie, czy to w formie pisemnej, czy wideo. Wszędzie chwaliliśmy Citizena za ten niedrogi, zabawny produkt, który jest idealną bramą do świata zegarków mechanicznych i – za to, że wygląda tak świetnie.

Recenzja Citizen Tsuyosa – Odkrycie roku?
18.11.2022
Recenzja Citizen Tsuyosa – Odkrycie roku?

Oczywiście winiliśmy ten model za dwie małe rzeczy. Po pierwsze, niższa wodoodporność (50 metrów), podczas gdy 100 metrów doprowadziłoby go do perfekcji, a po drugie, automatyczny mechanizm BEZ hackingu. To znaczy bez możliwości zatrzymania sekundnika podczas ustawiania czasu.

Nie żeby miało to aż tak duże znaczenie w przypadku podstawowych mechanizmów, ponieważ i tak wiemy, że będą występować rozbieżności, a dokładność sekundowa nie jest tutaj najważniejsza. Ale – to kwestia zasad. Zawsze uważałem to za dość irytujące. Bardziej niż wodoszczelność czy koronka, której ustawianie jest całkiem zabawne.

A potem pojawił się komentarz do naszej recenzji wideo, że osoba, o której mowa, zabrała do domu żółty zegarek Tsuyosa z hackingiem. Błąd w Matrixie? Być może, ale nie sądzę...

Żółte zegarki Tsuyosa zostały u nas wyprzedane, co sprawiło, że oczekiwaliśmy nowej partii, aby jeszcze bardziej wyjaśnić tajemnicę. A kiedy dotarły? Tak, jest tam hacking!

Ale to w najmniejszym stopniu nie rozwiązało zagadki. Model nadal nosi oznaczenie mechanizmu 8210, Miyota, który zwykle nie ma hackingu.

A jednak, oto on. Tsuyosa z hackingiem. Czy jest to modyfikacja mechanizmu i będzie już we wszystkich nowych Tsuyosach, czy jest to wyjątek, trudno powiedzieć. Nie sądzę, abyśmy otrzymali jakiekolwiek wyjaśnienie od Citizen. Mam nadzieję, że chodzi o to pierwsze i wierzę, że Citizen zdecydował się zaktualizować swój mechanizm 8210 o komplikację hackingu i będzie ona już standardem.

Tak więc pierwsze partie Tsuyos bez hackingu mogą stać się rzadkością. Damy się zaskoczyć. Być może oczekiwany model Tiffany Blue. Czy będzie miał hacking? Nie będzie?

Tiffany Blue – Zegarek w kolorze jaja drozda
26.4.2024
Tiffany Blue – Zegarek w kolorze jaja drozda

Świat zegarków jest po prostu zabawny. A jednak takie głupi drobiazg...

UPDATE SIERPIEŃ 2023:

W końcu otrzymaliśmy oświadczenie. Oficjalne oświadczenie Citizena brzmi: modele wyprodukowane po listopadzie 2022 r. będą już miały wersję mechanizmu ZAWSZE Z HACKINGIEM. To zdecydowanie dobra wiadomość.

Jeśli jednak natkniesz się na model (i może to nie być tylko Tsuyosa) z tym mechanizmem, nadal nie będziesz w stanie stwierdzić na podstawie oznaczenia mechanizmu, czy jest to wersja z hackingiem, czy nie. Jeśli więc ta komplikacja mechanizmu jest dla ciebie ważna, zalecam sprawdzenie tej funkcji w wybranym egzemplarzu przed jego zakupem.

Możesz być także zainteresowany:

Recenzja Citizen Fujitsubo – Konkurent Seiko wyciągnięty z głębin
13.8.2024
Recenzja Citizen Fujitsubo – Konkurent Seiko wyciągnięty z głębin

Przewodnik po męskich zegarkach Citizen – I czego chcieć więcej?
7.8.2024
Przewodnik po męskich zegarkach Citizen – I czego chcieć więcej?