Prezentacja G-Shock G-Steel GST-B600 – Bardziej kompaktowy, mniejszy i najcieńszy
Tagi: Prezentacja | Casio | Męskie | Klasyczne
26.1.2024 | 3 MIN
Nadeszła szósta generacja serii G-Shock G-Steel. Chociaż wielu zastanawiało się, czy kolejna metalowa seria może nas czymś zaskoczyć, Casio odpowiada im zdecydowanie tym modelem. Nie tylko nieznacznie przerobili projekt, ale także dostroili się do fali trendu zmniejszania i przynieśli ten stalowy okruch w najmniejszym jak dotąd rozmiarze. W tym artykule dowiesz się, co do tej pory wiemy o zegarku.
G-Shock kontynuuje zmniejszanie linii G-Steel z nowym modelem GST-B600. Ten powinien mierzyć 41,4 x 42,3 x 11,4 milimetra, czyli zauważalnie mniej niż poprzedni GST-B500, zgodnie z dotychczasowymi danymi.
Znacznie bardziej interesujący jest fakt, że dzięki swoim wymiarom stanie się najsmuklejszym G-Shockiem w ofercie. W rzeczywistości, prawdopodobnie przewyższy on najlepiej sprzedający się model ostatnich kilku lat, GA-2100, który do tej pory był najcieńszym G-Shockiem w ofercie z kopertą o grubości 11,8 milimetra.
Dostępny jest w trzech wariantach. Dwa warianty na gumowym pasku powinny ważyć 60 gramów, a trzeci model na metalowym pasku powinien ważyć 135 gramów. Cóż, spójrzmy prawdzie w oczy, 60 gramów to po prostu wygodna waga dla codziennego zegarka. Jestem więc bardzo ciekawy ogólnej kompaktowości.
Funkcjonalnie nie zobaczymy żadnej nowości, żadnego cudu. Odnoszę wrażenie, że Casio nie chciało forsować linii GST, a jedynie rozpowszechnić ją wśród ludzi. Ponieważ nowy model stał się mniejszy, podobnie jak poprzedni, seria ta oferuje teraz szeroką gamę rozmiarów. Jest wybór zarówno dla dużego faceta, jak i mężczyzny z mniejszym nadgarstkiem. I osobiście to doceniam, ponieważ sam jestem typem, który ma cieńsze nadgarstki i chociaż lubię modele G-Steel, nigdy nie znalazłem rozmiaru, który by mi pasował.
Wróćmy do tego, co zegarek potrafi, poza gadaniem o rozmiarze. W standardzie będzie oferował wysoką wytrzymałość, wodoodporność 200 m, synchronizację Bluetooth z telefonem, ładowanie słoneczne, stoper, minutnik, alarm i podświetlenie LED (więcej specyfikacji nie jest nam jeszcze znanych).
25.4.2024
Synchronizacja Bluetooth w klasycznych zegarkach – Do czego służy i dlaczego ją mieć?
Dioda LED będzie teraz niekonwencjonalnie umieszczona na godzinie 9, zamiast klasycznej pozycji na godzinie 5, gdzie widzimy ją najczęściej.
Nie zabraknie również ładowania światłem, znanego w Casio jako Tough Solar, które utrzymuje zegarek przy życiu i oszczędza użytkownikowi regularnych wizyt u zegarmistrza.
Są jednak drobne zmiany w projekcie. Zmniejszając zegarek, pojawi się on również z innym układem tarczy. Wyraźnie zabraknie na niej wskaźnika stanu baterii, który był typowy dla lewej strony tarczy. Ponadto zmieni się również rozmiar wyświetlacza LCD, który będzie teraz o połowę mniejszy. Pytanie tylko, jak czytelny będzie on w praktyce.
Chociaż pierwotnie był większy, został również podzielony na dwa pola danych u góry i z dołu. Tak więc rozmiar danych prawdopodobnie pozostanie taki sam, a czytelność nie ulegnie zmianie. Zmniejszy się jedynie ilość widocznych danych na wyświetlaczu.
Oczekuje się, że sprzedaż rozpocznie się w lutym 2024 roku, począwszy od Japonii. Model ten pojawi się jednak również w Europie, gdzie spodziewam się go kilka tygodni później. Według dotychczasowych informacji cena powinna wynosić gdzieś pomiędzy 1300–1650 zł, a najdroższym wariantem powinien być logicznie ten z metalem.
Z niecierpliwością czekałem na niego już na początku stycznia, kiedy wraz z moim kolegą Simonem omawialiśmy nowości ze świata Casio.
Teraz mamy nieco więcej informacji i przyznaję, że nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak będzie wyglądać na żywo. Podoba mi się zmniejszenie rozmiaru modelu i wierzę, że może on być teraz dostępny dla większej liczby osób. Jednocześnie, to naprawdę powinien być najsmuklejszy G-Shock, który na nowo pisze historię tej wytrzymałej serii i fajnie będzie zobaczyć, kto przepisze ją dalej.
Możesz być także zainteresowany:
25.4.2024
Historia Casio – Od kalkulatorów przez telewizory, aż do zegarków