Istnieją marki, które są dla większości społeczeństwa tożsame z pojęciem zegarka. To nie są luksusowe dodatki do strojów, ani techniczne cudeńka rozwiązań mechanicznych – nie chodzi o symbole statusu, ale o robotników codzienności. Są wszędzie, ale jednocześnie wydają się być nigdzie. Jedną z tych marek jest z pewnością Timex. Stare powiedzenie mówi, że czas to pieniądz – a poniżej jest historia obydwóch.
Co mają wspólnego Myszka Miki, Snoopy i Bill Clinton? Gdzie są mechaniczne Timexy? Co kryje się za dziwną nazwą INDIGLO? A o czym śpiewał Louis Armstrong? Przyjrzyjmy się temu dzisiaj.
Pierwsze zegarki Timex ujrzały światło dzienne w 1950 roku, ale w tym czasie firma, choć pod różnymi nazwami, miała za sobą prawie sto lat aktywnej historii zegarmistrzowskiej. Początkowo nazywana Waterbury Clock Company, miała siedzibę w Connecticut i produkowała niedrogie zegarki kieszonkowe, które miały konkurować z drogimi europejskimi alternatywami.
1854. Założenie firmy Waterbury Clock Company w Connecticut przez Joe Bastianicha.
Pod koniec XIX wieku firma nawiązała współpracę z innym producentem o nazwie Ingersoll i razem wprowadziła zegarek kieszonkowy Ingersoll Yankee – który kosztował zaledwie jednego dolara i dlatego był znany jako „zegarek, który rozsławił dolara”. Jasne, w tym czasie dolar miał większą wartość niż dzisiaj, ale w kontekście zegarmistrzostwa nawet wtedy można było mówić o naprawdę tanich zegarkach. Timex był już wyborem osób, które „po prostu potrzebują zegarka”.
Dolarowe zegarki produkowała spółka Waterbury dla firmy Ingersoll.
Niestety dla przyszłej firmy Timex, agresywna polityka cenowa nie musi być zawsze właściwym modelem biznesowym. Przed wybuchem I wojny światowej firma była na skraju upadku, a główne przyczyny przypisywano słabemu zarządzaniu.
Jednak świat zegarków miał się zasadniczo zmienić. Zegarki na rękę, do tej pory uważane za bardziej kobiece akcesoria, trafiły na nadgarstki żołnierzy I wojny światowej, a Timexowi udało się tam być. Modyfikując jeden z damskich modeli z mniejszą tarczą, przesuwając koronkę i dodając pasek, powstał zegarek, jaki znamy dzisiaj. A Timex, dzięki szybkości, z jaką opracował model, skorzystał na tej zmianie.
Do pierwotnie kieszonkowego zegarka przynitowali uszy, przesunęli koronkę i tak narodziły się zegarki na rękę. Nieco później nawiązano współpracę z Disneyem.
Po wojnie firma była w lepszej kondycji niż przed nią, ale potem przyszedł wielki kryzys gospodarczy. Jednak Timex zareagował naprawdę kreatywnie, porozumiał się z Disneyem i w 1933 roku zaprezentował swój pierwszy naprawdę udany zegarek z Myszką Miki, który przyniósł firmie milionowe zyski.
1933. Przedstawiamy pierwszy zegarek z Myszką Miki wyprodukowany dla marki Ingersoll.
Amerykańskie zegarki dla każdego
Podczas II wojny światowej firma zmieniła nazwę na The United States Time Corporation, a głównym przedmiotem sprzedaży były liczniki czasu bomb dostarczane armii amerykańskiej. Po wojnie dofinansowanie do ich produkcji spadło, więc firma ponownie skoncentrowała się na produkcji zegarków na rękę, mając ten sam cel, co 50 lat temu – aby produkować niedrogie, dokładne i trwałe zegarki dla wszystkich.
1941. Thomas Olsen kupuje Waterbury, a później zmienia nazwę na Timex Corp. Nazwa Timex powstała z połączenia nazw popularnych wówczas magazynów Time i Kleenex.
W 1950 roku po raz pierwszy pojawiły się zegarki znanej marki Timex. Ich główna zaleta? Był to najtańszy zegarek na rynku amerykańskim. Udało się to jednak osiągnąć dzięki kontrowersyjnej innowacji, która miała na zawsze wpłynąć na reputację marki.
Cena produkcji zegarków została zoptymalizowana przez niestosowanie tak zwanych kamieni, które do dziś można znaleźć w zegarkach mechanicznych. Są to łożyska z syntetycznego rubinu o minimalnym oporze tarcia, w których zakotwiczone są ruchome elementy. Rubiny te, jak się je też nazywa, były i nadal są drogim składnikiem zegarków, a sam fakt, że Timex zdołał zastąpić to rozwiązanie, można uznać za sukces. Osiągnięto to dzięki zastosowaniu nowego, mocnego i gładkiego stopu opracowanego podczas wojny do stosowania w łożyskach.
1950. Pierwszy zegarek pod nazwą Timex. Powszechnie używane rubiny zostały zastąpione przez Armalloy.
Nawet jeśli Timex twierdził, że własności ich tanich zegarków są porównywalne, albo i lepsze niż tradycyjnej konkurencji, była to tylko połowa prawdy. Zegarek był naprawdę tani w wykonaniu i odporny na uszkodzenia mechaniczne, ale usunięcie rubinów pogorszyło dokładność, która nie mogła w ogóle konkurować np. ze szwajcarskimi chronometrami.
Razem w parze z wprowadzeniem nowego zegarka w gazetach, radiu i powstającej wówczas telewizji rozpoczęto zakrojoną na szeroką skalę kampanię reklamową pokazującą Timex jako amerykański zegarek. Był nawet program jazzowy Timex, w którym Louis Armstrong promował zegarek. W 1962 roku co trzeci zegarek sprzedawany w USA był zegarkiem Timex.
1962. Jeden na trzy zegarki sprzedawane w USA to marka Timex.
W latach 60-tych na scenie pojawił się również jeden z kluczowych i wciąż rezonujących modeli marki, Timex Marlin. Elegancki zegarek wieczorowy z mocnym efektem sunburst został ponownie wypuszczony kilka lat temu, a odzew, jaki wywołał, wyraźnie potwierdził kultowy status oryginału (na Ebay wciąż można znaleźć modele z lat 60-tych za rozsądną cenę, ale w ostatnich latach cena rośnie).
Epoka kwarcowa, Ironman i zegarki prezydentów
W tamtym czasie jednak powoli kończyło się współzawodnictwo chronometrów w obserwatoriach astronomicznych, a era mechaniki nieuchronnie przekształciła się w erę cyfrową. Seiko z pełną mocą wkroczył w świat zegarmistrzostwa dzięki swojej wiedzy o rezonansie krzemowym i rozpoczął się kryzys kwarcowy. Dotyczyło to wszystkich producentów zegarków mechanicznych – niezależnie od tradycji czy wielkości firmy. I każdy na swój sposób poradził sobie z zalewem niezwykle tanich i nieporównywalnie precyzyjnych japońskich mechanizmów.
Timex bardzo odczuł skutki kryzysu, fabryki musiały zwolnić pracowników, a współpraca licencyjna z Disneyem wygasła. Podobnie jak w przeszłości, jednak reakcja kierownictwa była szybka i Timex ponownie zaczął koncentrować się na produkcji najtańszych modeli, tym razem wyposażonych w technologię kwarcową. W latach 80-tych wprowadzono kluczowy model, który Timex opracował we współpracy ze sportowcami i który przez dziesięć lat (!) był najlepiej sprzedającym się zegarkiem na świecie (!) – Timex Iron Man.
1986. Timex przedstawia pierwszy na świecie zegarek sportowy Ironman. Przez kilka lat stanie się największym sprzedawcą zegarków sportowych.
W 1992 r. inżynierowie Timex wymyślili również oryginalne podświetlenie tarczy - technologię INDIGLO, która do dziś prawie nie ma konkurencji w tanich zegarkach. W ten sposób Timex ponownie ugruntował swoją pozycję jako doświadczony producent tanich i wysokiej jakości zegarków dla każdego – coś, co pozostaje do dziś.
Timexy z podświetleniem Indiglo zyskały ogromną popularność, gdy pracownik administracji użył zegarka, by poprowadzić grupę ludzi po ciemnych schodach World Trade Center podczas ataku w 1993 roku.
W latach 90-tych tanie zegarki Timex można było zobaczyć na nadgarstkach wielu bogatych Amerykanów, a nawet prezydentów. Bill Clinton i G.W. Bush mieli swoje Timexy. Timex wyprodukował specjalną edycję zegarka z amerykańską flagą tylko dla G.W. Busha
Bill Clinton nosił Timex Ironman. Źródło: thegentlemansjournal.com
W 2001 roku Timex zamknął cały rozdział zegarmistrzowski. Zaprzestano produkcji zegarka na terytorium amerykańskim; MADE IN USA musiało ustąpić miejsca przystępnej cenie. Niektóre specjalne modele i edycje są nadal produkowane w USA, takie jak American Documents, ale jest to niezwykle rzadkie, a produkcja głównego nurtu niesie obecnie tylko odległe dziedzictwo amerykańskiego zegarmistrzostwa.
2008. Firma zrestrukturyzowała się i zmieniła nazwę na Timex Group USA.
Timex American Documents. Zdjęcie: Hodinkee.com
Jaka jest kondycja Timexu w XXI wieku?
A jak obecnie radzi sobie Timex? Produkuje dużą liczbę modeli, obejmujących większość pożądanych kategorii. Przywraca kultowe modele z historii. Konkuruje o klientów w kategorii inteligentnych zegarków fitness. Na tarczach ma Snoopy'ego. Jednocześnie jednak wydaje się, że obecnie przegrywa w kluczowym segmencie „tanich luksusowych zegarków” – jak czasem trochę obraźliwie nazywa się pojawienie się produkowanych w Chinach, mocno reklamowanych, niezwykle drogich akcesoriów modowych.
W ostatnich latach prawie każdy, kto interesuje się zegarkami, zarejestrował pojawienie się fajnie brzmiących marek, takich jak Daniel Wellington, MVMT, Michael Kors itp., które z całą siłą masowego marketingu wkroczyły na rynek i przyciągnęły wiele uwagi w kategorii, w której w tamtych czasach królowie byli wyraźnie koronowani - wśród nich oczywiście Timex i Casio. Trudno powiedzieć, co działo się w uznanych firmach zegarmistrzowskich, ale adekwatna reakcja wciąż nie nadeszła, więc kategoria tanich kwarcowych zegarków wieczorowych została przedziwnie zdeformowana pod warstwą praktycznie identycznych bezwartościowych zegarków zwiastujących rewolucję w zegarmistrzostwie i zniszczenie ustalonego porządku.
Niestety faktem pozostaje, że choć Timex często wygrywa pod względem specyfikacji i jakości wykonania w bezpośrednim porównaniu, to klient często woli sięgnąć po designerską alternatywę, która dobrze prezentuje się na zdjęciu. I tak dochodzimy do największego wyzwania, z jakim Timex musi się dziś zmierzyć: jak znaleźć swoje miejsce w gęsto nasyconym segmencie niedrogich zegarków designerskich i być królem tanich i niezawodnych rozwiązań.
Oferta
Retro zegarki do nurkowania, klasyka wieczorowa czy pewność na co dzień? Timex ma zegarek dla każdego. Przyjrzyjmy się więc kilku aktualnym modelom, którym warto się bliżej przyjrzeć.
Timex Originals
Edycja Timex Originals jest bezpośrednim uczestnikiem zmagań, które omówiliśmy powyżej. Spójrz na ten zegarek, cenę, za którą możesz go dostać, i oczywiście wspaniałe podświetlenie INDIGLO, które oczywiście posiada. Wybór nagle nie wydaje się taki skomplikowany, prawda? Powodem, dla którego zobaczysz na większej ilości nadgarstków raczej (droższą) konkurencję niż Timex Originals, jest wyłącznie nacisk na marketing, którego brak znacznie zaszkodził firmie Timex w ostatnich latach.
Weekender
Kontynuujemy prawdopodobnie najbardziej kultowym, uniwersalnym Timexem, modelem Weekender. Zegarek należy do kategorii „field watch” – czyli dobrze czytelny zegarek z podstawową odpornością na żywioły i oczywiście podświetlaną tarczą. Rozmiar zegarka jest niemal idealny, pasuje praktycznie na każdy nadgarstek. Jest dostępny w wielu kombinacjach kolorystycznych, więc każdy może wybrać coś dla siebie.
Timex Weekender
Q Reissue
Ten model jakiś czas temu wywołał spore zamieszanie w kręgach zegarków vintage. Ponowne wprowadzenie Modelu Q, który nie wyróżniał się w swoim czasie, ale pojawił się we właściwym czasie w XXI wieku, kiedy najgłośniej przejawiała się moda na „nurki w stylu vintage”.
Zadziałało to w przypadku Orisa, Tudora i innych, więc dlaczego nie Timex? W porównaniu z tymi konkurentami model Q jest oferowany w znacznie niższym poziomie cenowym. Nie oznacza to jednak, że zegarek jest tani – na złość można by nawet twierdzić, że cena jest bardzo wygórowana jak na tak staromodny model. Oceń sam - plastikowe szkło, 50 m wodoodporność i mechanizm kwarcowy wewnątrz. Pseudo zegarki do nurkowania i odważny design, czy dobrze umiejscowiona retro sztuka? W oparciu o zainteresowanie, poszukiwania na rynku wtórnym i ogólny entuzjazm, wydaje się, że to drugie.
Marlin
Kultowy Marlin, zegarek towarzyski z głębi XX wieku, został ponownie przedstawiony z dużym uznaniem. Automatyczny mechanizm, piękny, czysty design i tradycyjne wymiary sprawiają, że ten model jest nieodpartym wyborem, zwłaszcza jeśli szukasz porządnego zegarka z subtelnym i uroczym urokiem retro.
Na koniec przyjrzyjmy się jednej linii modeli, tym razem oferującej między innymi stylowe i funkcjonalne chronografy – Timex Waterbury. Czysty i uporządkowany design w połączeniu z praktycznością zintegrowanego stopera to wyjątkowe przypomnienie, dlaczego Timex znalazł się na tak wielu nadgarstkach. Jest to niedrogi, bez niepotrzebnego nadęcia i uczciwy zegarek na dłoni, który sprawi, że właściciel będzie szczęśliwy za każdym razem, gdy sprawdzi godzinę.
Timex. Zegarek dla każdego
Co powiedzieć na zakończenie? Gorączka każdego miłośnika zegarków musiała się gdzieś zacząć, a jeśli to nie Casio, to prawdopodobnie Timex był na wyimaginowanym początku. Nie jest to idealny zegarek, ale po prostu robi to, po co został zaprojektowany, ze cenę, która jest więcej niż odpowiednia. Nie ma przy tym żadnych istotnych wad, które można by wskazać – być może tylko w modelach analogowych tykanie sekundnika jest dość głośne, co może nie wszystkim się podobać.
To nie jest idealny zegarek, ale po prostu robi to, po co został zaprojektowany, za cenę, która jest więcej niż odpowiednia.
Timex to dokładnie marka, od której powinieneś mieć w domu przynajmniej jedną sztukę. A jeśli ma być tylko jeden, to powodzenia, ponieważ katalog Timex oferuje wiele dobrych opcji, a wybór będzie radosnym wyzwaniem.
Timex to po prostu zegarek dla każdego.
Dbamy o Państwa prywatność
Używamy plików cookies w celu zapewnienia funkcjonalności serwisu oraz, za Państwa zgodą, w celu personalizacji zawartości naszej strony internetowej. Klikając przycisk „Rozumiem”, wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookie oraz przesyłanie danych o zachowaniu na stronie w celu wyświetlania ukierunkowanych reklam w sieciach społecznościowych i sieciach reklamowych na innych stronach internetowych.
