Recenzja Huawei Watch Buds – Nawet Jules Verne nie mógłby tego wymyślić
Tagi: Recenzje | Huawei | Męskie | Smart
31.5.2024 | 8 MIN
Dawno nie recenzowałem produktu, który przypomina coś z science-fiction. Tak, Huawei wymyślił smartwatch, który ma bezprzewodowe słuchawki ukryte wewnątrz koperty, które szczerze mówiąc... brzmią bardzo dobrze. Oto Huawei Watch Buds.
Zwykle zaczynam recenzję od listy wypunktowanej, w której podkreślam najciekawsze rzeczy dotyczące recenzowanego zegarka, ale w przypadku Watch Buds jakoś nie ma to dla mnie sensu. Heck, to zegarek, który ma ukryte słuchawki z redukcją szumów. Nie można prosić o nic bardziej interesującego.
Watch Buds to krew, mleko i... Słuchawki
Watch Buds to nie byle co, bo przy 47-milimetrowej średnicy i 15-milimetrowej grubości z pewnością nie zmieści się na najszczuplejszym nadgarstku. Nie sądzę, by średnica była aż tak dużym problemem, ale grubość jest dość nietypowa. W końcu słuchawki mają w środku 22 x 10 x 10 milimetrów. Z drugiej jednak strony uważam, że Huawei wykonał całkiem przyzwoitą robotę, jeśli upchnął 10-milimetrowe słuchawki w 15-milimetrowej kopercie.
Koperta wykonana jest ze stali nierdzewnej z czarnym wykończeniem PVD, dzięki czemu zegarek waży około 66,5 grama. Jedna słuchawka waży zaledwie 4 gramy.
W zestawie znajdziemy czarny skórzany pasek, który idealnie pasuje do zegarka, bo w końcu jest to miejski smartwatch. Trochę jednak szkoda, że w zestawie dostajemy tylko ten skórzany, bo do uprawiania sportu jest on praktycznie bezużyteczny i przydałby się silikonowy.
To co mi jednak trochę przeszkadza, to zbyt przesadzona krągłość i wypukłość zegarka. Rozumiem jednak, że inaczej nie dałoby się tego rozwiązać konstrukcyjnie, jeśli ma się słuchawki w środku.
Nie wiem czy to mój egzemplarz, ale mam wrażenie, że jedna strona zegarka ma źle wyszlifowaną krawędź i czuję taką chropowatą powierzchnię, gdy przejeżdżam palcem po krawędzi.
Po prawej stronie koperty znajdziemy przycisk, który można obracać, ale niestety nie działa on jako koronka. Na dole znajduje się przycisk do obracania wyświetlacza, w którym ukryte są słuchawki.
Mówiąc o obracaniu wyświetlacza. Trochę się obawiam, że ktoś będzie na tyle sprytny, że niewłaściwym ruchem wyrwie wyświetlacz z zawiasów. Ponieważ istnieje złota zasada – im więcej ruchomych części, tym większa szansa, że coś pójdzie nie tak. Według producenta zawias ma wytrzymać 10 000 otwarć, co wydaje mi się w porządku. Gdybyś miał zegarek przez 3 lata, mógłbyś otworzyć wyświetlacz 9 razy dziennie. Więc nie ekscytuj się zbytnio tym, jaki masz zegarek. :)
Uważaj jednak z wodą, bo zegarek ma tylko podstawowe IP na zachlapania i deszcz. Prysznic, nie mówiąc już o nurkowaniu, może mieć fatalne konsekwencje. Jeśli jednak trochę wody dostanie się do środka, fajnie, że zegarek sam to wykryje i przestanie ładować słuchawki, aby uniknąć zwarcia.
Wyświetlacz jest klasyczny dla Huawei
Z przodu znajduje się 1,43-calowy wyświetlacz, który pod względem jakości dorównuje chyba wszystkim wyświetlaczom Huawei. Ale nie ma w tym nic złego, ponieważ ogólnie bardzo dobrze radzi sobie z technologią wyświetlania. Wyświetlacz ma piękną miękkość, doskonałe kąty widzenia, przydatną automatyczną regulację jasności i ustawienie Always-On.
Miejsce na słuchawki zostało poświęcone kosztem mniejszej liczby czujników
Widzisz, kiedy Watch Buds wyszedł, żyłem przy założeniu, że ma identyczne wyposażenie jak seria GT3. Jednak ukryta słuchawka zajmuje miejsce na niektóre czujniki, które mają inne Huawei, takie jak barometr, kompas, termometr czy EKG. Tak więc w zegarku znajdziemy tylko akcelerometr, żyroskop, czujnik tętna i odbiornik GPS. Z drugiej strony jest to poświęcenie, z którym nie mam nic przeciwko. Przecież mam słuchawki wewnątrz koperty.
3 dni pracy na baterii?
Żywotność baterii to coś, o co najbardziej się martwiłem, ponieważ bateria wewnątrz obudowy służy nie tylko do zasilania zegarka, ale także dwóch słuchawek. Mimo to zegarek wytrzymuje u mnie ładne 3 dni.
Huawei Watch Buds obiecuje 3-dniowy czas pracy na baterii, jeśli masz włączone podstawowe ustawienia zegarka, ciągłe wykrywanie tętna, szczegółowe monitorowanie snu (TruSleep). W tym samym czasie można wykonywać 30 minut połączeń, słuchać 120 minut muzyki, monitorować sporty wymagające GPS przez 180 minut, odbierać ponad 50 powiadomień i mieć aktywny wyświetlacz przez 30 minut.
Bez redukcji szumów otoczenia słuchawki mogą wytrzymać 4 godziny odtwarzania muzyki lub 2,5 godziny rozmów telefonicznych. Po włączeniu redukcji szumów otoczenia czas ten skraca się do 3 godzin (odtwarzanie muzyki) i 2 godzin (prowadzenie rozmów telefonicznych).
Oczywiście czas ten może ulec skróceniu w zależności od tego, ile słuchamy muzyki, a następnie ładujemy słuchawki ze "zasobów" zegarka. Jeśli będą to 2 godziny słuchania w ciągu 3 dni, to powinniśmy dojść do pożądanych wartości, ale jeśli "przesadzimy", to czas zostanie skrócony.
Bezpośrednio w zegarku można znaleźć nie tylko poziom naładowania baterii w zegarku, ale także stan naładowania każdej słuchawki. Ładowanie odbywa się bezprzewodowo za pomocą krążka.
Jak dobre są słuchawki wewnątrz koperty?
Mówiąc o wnętrzu zegarka, oto słuchawki. Byłem bardzo sceptyczny, ponieważ są to słuchawki wewnątrz zegarka, które ważą 4 gramy i wyglądają jak nabój do dziewiątki. Ale jest odwrotnie, ponieważ słuchawki brzmią całkiem dobrze, a nawet mają redukcję szumów (redukcję szumów otoczenia), a także opcje korekcji.
Podoba mi się również ich sterowanie, ponieważ muzyka jest wstrzymywana i uruchamiana przez dwukrotne dotknięcie ucha, a noise-cancelling jest aktywowana i dezaktywowana przez trzykrotne dotknięcie.
Kiedy chciałem posłuchać muzyki, instynktownie przeszedłem do ustawień Bluetooth, aby sparować słuchawki. Byłem bardzo zadowolony, że część procesu parowania zegarka obejmuje parowanie słuchawek z telefonem, więc mogłem pominąć ten krok.
Jeśli słuchawki nie pasują, w pudełku znajdują się jeszcze dwa rozmiary wkładek dousznych. Średni rozmiar mieści się w podstawie, a rozmiary S i L są dołączone.
Słuchawek można używać zarówno do słuchania muzyki z zegarka, jak i w połączeniu z telefonem. Przełączanie się między tymi urządzeniami jest całkiem wygodne. Z przyjemnością zauważyłem, że Watch Buds ma nie tylko funkcję "Znajdź mój telefon", ale nawet funkcję "Znajdź słuchawki".
Zegarek nie ma możliwości samodzielnego wykonywania połączeń telefonicznych, ale może to robić za pośrednictwem słuchawek. Gdy ktoś do Ciebie dzwoni, masz możliwość odrzucenia połączenia lub zaakceptowania go poprzez wyjęcie słuchawek z koperty. Połączenie rozpocznie się automatycznie.
Mówiąc o tych automatycznych funkcjach, słuchawki mają również funkcję wstrzymywania muzyki, jeśli wyjmiesz słuchawkę z ucha.
A co z funkcjami lifestylowymi?
Fajnie, że w porównaniu do innych marek miejskich smartwatchów, ten oferuje ciągły pomiar tętna co sekundę. Inne marki często oferują pomiary co minutę, ale wtedy dokładność nie jest tak dobra, jak pomiary co sekundę.
Oprócz tętna, zegarek może mierzyć stres, natlenienie krwi, kroki, spalone kalorie, minuty spędzone na aktywności lub dystans przebyty w ciągu dnia.
Nieco rozczarowujące jest to, że zegarek nie wyświetla wyników snu ani stosunku różnych faz i trzeba w tym celu otworzyć aplikację mobilną. Nie jest to nic wielkiego, ale lubię mieć jak najwięcej informacji bezpośrednio na zegarku.
W porównaniu do Garmina, doceniam to, że Huawei rejestruje również drzemki.
Wiele osób lubi również wypełniać "pierścienie", które również tutaj znajdziesz, a składają się one z liczby kroków, spalonych kalorii i liczby pozycji stojących. Kiedy chcesz odetchnąć, możesz wykonać ćwiczenie oddechowe. Jestem jednak nieco zirytowany, że nie można ustawić różnych wzorców oddychania, a jedynie liczbę oddechów na minutę. Mimo wszystko jest to poprawa, ponieważ niektórzy producenci w ogóle nie oferują opcji dostosowania interwału.
Czy Watch Buds jest również przeznaczony do uprawiania sportu?
Podoba mi się fakt, że Huawei nie różnicuje swoich zegarków pod względem funkcji sportowych i zawsze umieszcza dokładnie te same funkcje we wszystkich z nich – wskaźnik wydajności biegania (efektywność biegu), szacowanie VO2 Max (maksymalna ilość tlenu zużywanego podczas aktywności), szacowanie obciążenia treningowego (obliczane na podstawie deficytu tlenu) i czas regeneracji.
31.10.2022
Czym jest wskaźnik VO2 Max i jak go zwiększyć?
W zegarku można znaleźć mniej więcej każdy sport znany człowiekowi, ale bardziej przyjemne są treningi biegowe, które mogą naprawdę pomóc początkującym, ucząc ich biegania z różną intensywnością, co jest najlepszym sposobem na postęp jako biegacz. Ponadto istnieją również różne specyficzne treningi. To rozczarowujące, że nie można definiować własnych treningów, ale rozumiem, że Huawei Watch Buds nie jest dokładnie urządzeniem sportowym i nie jest to coś, czego docelowi odbiorcy tego modelu by szukali.
Doceniam jednak możliwość podłączenia zewnętrznych czujników, czego nie mają takie marki jak Amazfit czy Casio. Na przykład pomiar tętna za pomocą optyki nie jest idealny (szczególnie przy złej pogodzie), ale opaska jest dokładna w prawie każdych okolicznościach. Ale oprócz pasa można również sparować na przykład czujnik prędkości lub mocy.
Huawei wciąż brakuje solidnego rynku aplikacji
Spośród inteligentniejszych funkcji mogę wymienić klasyki, takie jak kalendarz, budzik, powiadomienia w telefonie, ale prawdopodobnie najbardziej skorzystasz z możliwości wykonywania połączeń przez słuchawki. Cieszę się, że mogę to skomentować, ponieważ absolutnie nienawidzę rozmawiać przez telefon przez zegarek, ponieważ wszyscy słyszą, co mówi druga strona. Rozwiązanie z zestawem słuchawkowym jest dla mnie absolutnie idealne, ponieważ mam wolne ręce i nikomu nie przeszkadzam (no, poza faktem, że rozmawiam).
Skomentowałem już jedną rzecz w recenzji Huawei Watch Ultimate i jest to menu aplikacji. Po prostu bardzo go brakuje. Wiem, że użytkownicy Androida mają jakąś opcję instalowania aplikacji na zegarku, ale na przykład na iPhonie w ogóle jej nie znalazłem. Dopóki Huawei nie stworzy solidnego rynku, nadal będą mocnym krokiem w tyle w porównaniu do powiedzmy Samsunga i Apple, którzy mają rynki bardzo, ale to bardzo bogate.
Zegarki mają więc pewien problem z zamrożeniem w stanie, w jakim wyszły z fabryki. Owszem, można uzyskać nowe aplikacje i funkcje poprzez aktualizacje bezpośrednio u producenta, ale ten ostatni nie ma miejsca na tak szerokie programowanie dodatkowych aplikacji. Co jest zrozumiałe. Produkują zegarki, nie są firmą zajmującą się programowaniem aplikacji.
Epilog na temat Huawei Watch Buds
Wiesz, rzadko zdarza mi się kończyć recenzję, nie krytykując prawie niczego, ale w przypadku Watch Buds zamierzam to zrobić. Ten zegarek jest wyposażony we wszystkie funkcje Huawei, a poza tym ukrywa w swojej wnęce wysokiej jakości słuchawki z przyzwoitą żywotnością baterii. Co więcej, trudno jest krytykować, gdy trzyma się w ręku produkt, który nie ma konkurencji ze strony innej renomowanej marki. Równie trudno jest znaleźć alternatywy. Bo po prostu ich nie ma.
Muszę przyznać, że Huawei obrał świetną drogę i nie mam się do czego przyczepić. Może wsparcie dla serwisów streamingowych by się przydało, bo słuchawki w zegarku już mam, ale może się doczekamy. :)