» Blog » Xiaomi

Recenzja Redmi Watch 4 – Hybryda pomiędzy wszystkim

Tagi: Recenzje | Xiaomi | Smart

28.3.2024 | 6 MIN

Jeśli szukasz prawdziwego towarzysza do miejskiej dżungli i świata na świeżym powietrzu, Redmi Watch 4 może być dla Ciebie uniwersalną odpowiedzią. Zegarek poradzi sobie ze wszystkim, czego potrzebujesz, a jednocześnie nie obciąży Twojego portfela.

Mamy trzy chińskie marki – Amazfit, Huawei i właśnie Xiaomi (czyli Redmi jako spółka zależna), które zawsze uważałem za najsłabsze z całej trójki. Wraz z najnowszymi modelami coraz bardziej przebija się do świadomości ludzi i poprawia to, co może. I nadal robi to w rozsądnych przedziałach cenowych, które nie złamią twojego portfela.

Co jest interesującego w Watch 4?

  • konstrukcja łącząca AW Ultra / AW
  • duży wyświetlacz AMOLED o przekątnej 1,97 cala
  • przyzwoite wyposażenie w czujniki
  • świetna baza sportowa
  • połączenia telefoniczne Bluetooth

Wzornictwo inspirowane Apple

Zegarek wygląda trochę jak Apple Watch. Po prostu nie zdecydowałem jeszcze, który. Solidniejsza obudowa sugeruje inspirację AW Ultra, a elegancki minimalistyczny design jest bardziej kopią klasycznego Apple Watch.

W każdym razie pod względem wzornictwa podoba mi się zegarek, ponieważ wyróżnia się z linii nudnych kwadratowych zegarków. Wymiary 47,5 x 41,1 x 10,5 mm są dość stonowane, chociaż jest to bardziej męski zegarek. Kiedy porównuję go do Garmin Fenix 7X na drugiej ręce, mam takie samo wrażenie.

To, co jest ciekawe w zegarku, to zdecydowanie pasek. Ten ostatni jest na specjalnym systemie od Redmi. Po naciśnięciu przycisku na denku zegarka pasek "wyskakuje" z koperty. Silikon jest przyjemny, a materiał nie przeszkadza na ręce. To, co mi trochę przeszkadza, to system zapinania. Podczas zapinania trzeba trafić "miseczką" w otwór paska i trzeba to zrobić jedną ręką, co wymaga trochę sprawności, aby nauczyć się i dobrze zacisnąć zegarek.

Ostatnią ciekawostką jest koronka urządzenia, która jest duża i łatwa w obsłudze oraz wyjście mikrofonowe. To ostatnie zaskoczyło mnie swoim umiejscowieniem, gdzie gdy ktoś do nas dzwoni, to cały czas czuć taką lekką wibrację.

AMOLED o wielkości 1,97"

To, co jest naprawdę fajne, to wyświetlacz. Chociaż wszystkie AMOLED-y są w większości piękne, ten po prostu zachwycił mnie trochę bardziej niż inne. Rozmiar wyświetlacza to 1,97" z podświetleniem 600 nitów. Jestem może trochę rozczarowany, że nie podnieśli go do tysiąca, ale nie miałem problemu z widocznością nawet w bezpośrednim świetle słonecznym. Chociaż Redmi nigdzie o tym nie wspomina, wygląda na to, że szkło Gorilla Glass jest pokryte jakąś warstwą zapobiegającą widocznym odciskom palców, co jest ciekawym rozwiązaniem.

Zaskoczyło mnie to, że nawet latarka nad wyświetlaczem jest całkiem użyteczna w nocy, gdy idzie się do łazienki – nie uderza się i nie ginie w pułapkach mieszkania. Wyświetlacz nie jest jednak w żaden sposób zabezpieczony, więc zasługiwałby na jakąś folię ochronną.

Czujniki – Absolutna podstawa

Jeśli chodzi o wyposażenie w czujniki, to tutaj sprawa jest prosta – akcelerometr, kompas, czujnik tętna i SpO2, czujnik światła otoczenia (automatycznie dostosowujący jasność) i GNSS z możliwością posiadania do pięciu systemów jednocześnie. Ponieważ mówimy o zegarku poniżej 500 zł, nie znajdziemy tu np. barometru czy żyroskopu, ale nie sądzę, by umniejszało to urodzie zegarka.

Testując GPS nie miałem większych problemów z dokładnością i plus-minus dorównywał on Garminowi, choć były pewne różnice. Co ciekawe, gdy w pobliżu mamy podłączony telefon. GPS z zegarka pomaga sobie, łącząc się z telefonem i być może szybciej uzyskując lokalizację. Jeśli nie, działa wyłącznie sam.

Výsledky nejsou tak hrozné i při bližším zkoumání.:-)

Wyniki nie są straszne nawet przy bliższym przyjrzeniu się.:-)

Jeśli chodzi o tętno, to tu trzeba uważać, żeby dobrze dokręcić zegarek, bo jeśli jest tylko trochę mocniej dokręcony, to tętno w ogóle nie będzie siedzieć i będzie wyrzucać niepotrzebnie wysokie odczyty (przy kłusie doszedłem do 191 uderzeń). Jednak po dokręceniu odczyty można uznać za odpowiednie.

Na první části jde vidět ten povolený řemínek. Pak už cajk.:-)

Na pierwszej części widać luźny pasek. Potem już jest dobrze:-)

Ponieważ z zegarka nie da się wyciągnąć zbyt dobrych danych, pobawiłem się chociaż pulsoksymetrem, który po trzech pomiarach dawał podobne liczby jak Garmin. Garmin miał 96%, 99% i 97% dla trzech pomiarów, a Redmi miał 98%, 95%, 99%.

Bateria zapewnia do 20 dni, ale realistyczna liczba to 10

To, co sprawiło, że Watch 4 był dość zaskakujący, to deklarowany przez producenta 20-dniowy czas pracy baterii na jednym ładowaniu. Podchodzę do tego realistycznie i daję zegarkowi maksymalnie 10–12 dni w zależności od jasności wyświetlacza, korzystania z zegarka i uprawiania z nim sportu. Mimo wszystko jest to przyzwoity wynik, który w zupełności wystarczy do komfortowego życia bez ładowania.

W trybie GPS wówczas producent nie podaje wartości, ale śmiem twierdzić, że z działającym GPS-em po sekundzie będzie to około 24 godzin, co wydaje mi się solidnym wynikiem jak na zegarek miejski.

W systemie producent poszedł do przodu

To, na co zawsze narzekaliśmy z kolegą w recenzjach, to system i ich nic nie mówiące "kafelki" w menu. Te więc nadal są, ale można je przełączyć na klasyczne menu w formie listy, gdzie pozycje są opisane i można się w końcu w tym sensownie rozeznać.

Poza tym klasyka pozostała w postaci górnego paska z powiadomieniami, dolnego paska ze skrótami, mrugnięć w lewo/prawo do widżetów (całkiem nieźle zgrupowanych na jednym ekranie) oraz koronki do wchodzenia do menu i wychodzenia do ekranu głównego. Koronka ma tylko możliwość przewijania menu, a nie potwierdzania.

Ogólnie rzecz biorąc, uważam, że zegarek jest bardzo "przyjazny dla użytkownika" i każda osoba może nauczyć się go obsługiwać w ciągu kilku minut.

Aktywność sportowa na wysokim poziomie

Jeśli obecnie nie wybierasz jednej z x aktywności sportowych, które są dobre co najwyżej do kategoryzowania sportów w swoim dzienniku treningowym, natkniesz się również na wysokiej jakości aktywności sportowe, takie jak bieganie, jazda na rowerze, siłownia, pływanie i na przykład sporty zimowe.

W przypadku biegania zegarek jest w stanie obliczyć VO2 Max, bieżące obciążenie treningowe i być może także czas regeneracji. Wszystkie te wartości są niezbędne do treningu i można nimi odpowiednio zarządzać. Ponadto w zegarku znajduje się wiele gotowych treningów biegowych, które można odtworzyć, a zegarek poprowadzi Cię do najlepszych wyników.

Redmi Watch 4 mierzy Twoją witalność

Spośród podstaw fitnessu, które oferuje Redmi, najważniejsze są kroki, kalorie, sen, minuty intensywnej aktywności, tętno (co minutę) i być może stres.

Ciekawą wartością jest tak zwana "Witalność", która jest mierzona w skali od 0 i obejmuje aktywny tryb życia. Oznacza to, ile kroków chodzisz, ile ćwiczysz i tak dalej. Następnie zegarek sumuje to w jedną liczbę, którą Redmi nazywa "Witalnością". Jeśli liczba ta utrzymuje się powyżej 100, Twój styl życia znacznie zwiększa Twoją kondycję i wszystko jest w porządku. Powiedziałbym, że jest to trochę podobne do wyniku PAI Amazfit.

A jeśli chcesz się zrelaksować i odprężyć, nie ma nic prostszego niż włączenie ćwiczenia oddechowego, które ponownie uruchomi cały zegarek.

Inteligentne funkcje na czele z połączeniami telefonicznymi

Redmi Watch 4 jest jednym z najtańszych zegarków obsługujących połączenia telefoniczne w zasięgu Bluetooth. I jestem dość zaskoczony, że dźwięk z głośnika jest czysty, a druga strona też świetnie mnie słyszała. Do tego dochodzą klasyki w postaci kalendarza, stopera, pogody, zadań (wprowadzanych przez aplikację), a nawet zdalnej migawki aparatu.

Za pieniądze, które kosztuje Watch 4, muszę przyznać, że zdecydowanie nie pozwala zawstydzić się inteligentnym funkcjom i konkuruje ze znacznie droższymi modelami. Wisienką na torcie jest dodana funkcja SOS, w której wystarczy szybko nacisnąć koronkę 3 razy z rzędu, a zegarek wybierze jeden zaprogramowany kontakt. Co może się przydać w krytycznej sytuacji. Może trochę szkoda, że nie działa tylko przy długim przytrzymaniu koronki, ale poza tym jest to fajna funkcja.

To świetny zegarek za te pieniądze

Zegarek zaczyna się od ceny 500 zł i naprawdę oferuje za to dużo muzyki. W rzeczywistości jedyną rzeczą, którą jestem zaskoczony, że nie ma, jest tylko muzyka. Ale za tę cenę zegarek ma fajny design, solidne funkcje sportowe i inteligentne, a także przyzwoitą żywotność baterii.

Trudno mówić o wadach w tym przedziale cenowym, ale może nazwałbym cięższą obsługę paska i mniej dokładny czujnik tętna z tego powodu niewielkim minusem. Ale poza tym nie ma o czym mówić, a zegarek doskonale wytrzymał test.

Jako możliwą alternatywę zdecydowanie widzę Huawei Watch Fit 2, który dodaje muzykę dla użytkowników Androida i nieco mniejszą kopertę. A także Amazfit Active, który również ma nawigację po krzywej.

A jak Tobie się podoba nowy Redmi Watch 4?

Recenzja Amazfit Active – Można tanio i dobrze
4.1.2024
Recenzja Amazfit Active – Można tanio i dobrze

Zegarki wspomniane w artykule