RYWALIZACJA: Garmin Venu 2S vs. Huawei Watch GT 3 42 mm

Tagi: Rywalizacja | Garmin | Huawei | Damskie | Smart | Moda

19.1.2023 | 8 MIN

Trochę taka nietradycyjna walka – Ameryka vs. Chiny – będzie miała miejsce w kolejnych akapitach tego artykułu. Myślisz, że znasz wyraźnego zwycięzcę? Zarówno Garmin Venu 2S, jak i Huawei Watch GT 3 42 mm mają wiele do zaoferowania i nie widzę wyraźnego zwycięzcy.

Dzisiaj będzie to czysto damska bitwa zegarków, ale myślę, że mężczyźni też powinni zwrócić uwagę, jeśli chcą podarować swojej drugiej połówce odpowiedni prezent.

Oba modele mają elegancki wygląd, który uzupełniają inteligentne funkcje. Od razu powiem, że Huawei najbardziej poszerzono o możliwość dzwonienia, a Garmin o płatności. Pozostałe funkcje są bardzo podobne.

Design – Modelki, ale każda wykonana z innego ciasta

O obu zegarkach można powiedzieć, że są piękne i trochę przypominają modelki. Ale każdy to trochę inna modelka.

Patrząc na zegarki Huawei, każdy z nas z pewnością powie, że są piękne i mają świetną kopertę. Złote wykończenie PVD dodaje zegarkowi blasku, podobnie jak stalowa koperta. To naprawdę 42 mm uczciwie i dobrze wykonanej pracy. Na obudowie znajdziesz dwa przyciski, z których jeden jest wykonany jako obrotowa koronka, za pomocą której można na przykład przewijać pozycje menu. Zegarek zakłada się na rękę za pomocą białego skórzanego paska lub mediolańskiej bransoletki w kolorze koperty. Oba posiadają zapięcie Quick Release 20 mm, więc zmiana paska nie stanowi problemu.

Venu 2S ma kopertę, która łączy w sobie to, co najlepsze z obu światów. Zarówno ze świata modelingu, jak i sportu. Czyli stawia na połączenie metalowej lunety, przycisków i klamry razem z plastikową kopertą o średnicy 40 mm z silikonowym lub skórzanym paskiem.

Porównywanie piękna kopert (czytaj modelek) jest zawsze trudne. Garmin ma tę przewagę, że wybiera spośród większej liczby kolorów, podczas gdy Huawei ma tylko dwa modele – metalowy i skórzany. Huawei jest też trochę cięższy (70 g z metalową bransoletą, trochę mniej ze skórą). Garmin waży tylko 38 g nawet z silikonowym paskiem.

Gdybym miał wybrać rasowy miejski zegarek, byłby to Huawei Watch GT3, a jeśli połączenie elegancji i sportu byłby to Venu 2S, ale dla mnie Huawei wygrywa w kategorii designu.

Wyświetlacz – AMOLEDowy konkurs piękności

Oba wyświetlacze są wyposażone w technologię AMOLED i oba wyglądają niesamowicie. Garmin ma 1,1-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 360 x 360 pikseli. Huawei udało się upchnąć 1,32-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 466 x 466 pikseli w kopertę większą tylko o 2 milimetry. I naprawdę wygląda to bardzo ładnie.

Gdybym miał wskazać zwycięzcę, dałbym punkt zegarkowi Huawei, bo wyświetlacz jest czymś niesamowitym i myślę, że oprogramowanie zegarka działa trochę lepiej niż w przypadku Garmina.

Obydwa szkiełka zabezpieczyłbym jednak folią, bo mocno wystają z koperty i szkoda byłoby je porysować.

Czujniki – 8+1 czujnik na szczęście

Jeśli chodzi o czujniki, to są one całkowicie porównywalne. Oba modele mają taką samą liczbę czujników – akcelerometr, barometr, żyroskop, kompas, SpO₂, pulsometr, termometr, wysokościomierz i GPS. Nie ma wiele do powiedzenia na ten temat. Jeśli spodziewasz się, że napiszę, że Huawei traci na dokładności, to niestety się mylisz.

Oba modele są wyjątkowo dokładne pod względem GPS i mierzenia tętna. Potwierdza to również wideo autorstwa The Quantified Scientist, gdzie nawet trochę lepiej oceniony zostaje Huawei niż Garmin. Ja oba modele oceniam tak samo i dlatego w tej kategorii nie ma zwycięzcy lub, jak kto woli, jest ich dwóch.

Bateria — Oba modele mają dobrą żywotność baterii

Chociaż według informacji producenta Venu 2S działa dłużej, oba modele wyróżniają się wytrzymałością. Zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę wykorzystywane funkcje i wielkość wyświetlacza.

Tabela jest trochę uboga w dane dla Huawei, który niestety nie podaje wartości GPS, a jedynie przy jakim obciążeniu zegarek może wytrzymać 7 dni.

W Huawei będziesz zadowolony z magnetycznej ładowarki i szybkiego ładowania, które pozwala naładować akumulator do 100% w mniej niż godzinę. Garmin używa, jak we wszystkich modelach, złącze i na 100% naładowania należy liczyć poniżej półtorej godziny.

Pod względem wytrzymałości wygrywa tutaj Garmin.

Aktywności sportowe — mocna strona obu zegarków

Chociaż zegarek jest bardziej miejski, to na pewno nie zapomina o sportowych funkcjach. I to w obu przypadkach. Chociaż Garmin zostawił swoje największe sportowe perełki w modelach zegarków sportowych, Venu 2S ma wiele do zaoferowania. Wszystkie tryby sportowe, których potrzebuje zwykły śmiertelnik, z wyjątkiem biegów przełajowych, wszystkie podstawowe wskaźniki, a ponadto dodaje mapę mięśni, pokazującą które partie były obciążone podczas ćwiczeń lub animowane ćwiczenia.

Huawei, choć nie ma np. animowanych ćwiczeń, stara się być bardziej wszechstronny. Na przykład zegarek zaoferuje Ci podobny podział treningu, czas regeneracji, stosunek treningu tlenowego do beztlenowego, VO₂ Max i inne dane. Na przykład posiada również nawigację po krzywej, a także kilkadziesiąt niepotrzebnych sportów, podczas których mierzy tylko czas trwania, tętno i kalorie. To trochę odbiera Huawei powagę.

W przypadku tej kategorii pozwolę o rozstrzygnięciu zadecydować mojemu koledze Dominikowi, który podzieli się swoją opinią.

Gdyby to był inteligentny zegarek sportowy od Garmina, Garmin zdecydowanie wygrałby tę kategorię. Gdyby GT 3 miał konkurować na przykład z Forerunnerem 255, nie miałby szans. Ale to Venu 2S, który ma ograniczony zakres funkcji sportowych (brak statusu treningu, współczynnika obciążenia, nawigacji po krzywej, nic...). Dlatego dla mnie zwycięzcą jest Huawei Watch GT 3. Choć jest to marka niemal czysto miejska, nie boi się również sportu.

Funkcje fitness na wysokim poziomie

Spójrzmy prawdzie w oczy, większość z nas patrzy, ile kroków przeszła, ile pięter pokonała i ile kalorii spaliła w ciągu dnia, aby móc nagrodzić się czymś słonym lub słodkim. Oba modele opierają się na krokach, tętnie (mierzonym co sekundę), minutach intensywnej aktywności i np. wartości stresu.

Garmin dodaje pokonane piętra, lepszy pomiar snu, wartość Body Battery (naładowanie ciała od 0 do 100), a także obraz stanu zdrowia (w 2 minuty mierzy średnie wartości najważniejszych metryk). Jako kolejną funkcję wymieniłbym np. kalendarz menstruacyjny czy możliwość zapisywania wypitych szklanek wody.

Huawei dodaje też przeliczanie wykonanych kroków na kilometry oraz opcję ustawienia zdrowego trybu życia, kiedy to zegarek będzie przypominał o ćwiczeniach, piciu, spacerze itp.

W tej kategorii punkt przyznałbym Garminowi za lepsze przetwarzanie funkcji i dokładniejszy pomiar snu.

Inteligentne funkcje są pół na pół

Często spotykam dwa rodzaje kupujących. Niektórzy z nich wymagają obsługi połączeń z nadgarstka, a inni chcą płacić nadgarstkiem. Bardziej skłaniam się ku drugiej stronie, ale całkowicie rozumiem pierwszą.

A zegarki w pojedynku są dzielone dokładnie tak samo. Chociaż Huawei Watch GT 3 ma chip NFC, zegarkiem nie zapłacisz, ale możesz z nim zadzwonić w pobliżu telefonu. Z Garminem jest dokładnie na odwrót. Nie można przy jego pomocy zadzwonić, ale bez problemu zapłacisz nim w sklepie.

Jeśli chciałbyś mieć zegarek marki Garmin, którym można dzwonić, a nawet płacić nim, możesz spojrzeć na model Garmin Venu 2 Plus.

Oczywiście istnieje więcej inteligentnych funkcji niż tylko połączenia i płatności kartą. Jako kolejną przydatną funkcję wymieniłbym przechowywanie muzyki w obu urządzeniach. W przypadku Garmina rozmiar pamięci wynosi do 650 utworów, a w przypadku Huawei telefon mówi mi 1,7 GB. Garmin ma dużą przewagę, ponieważ może łączyć muzykę z usługami przesyłania strumieniowego, więc nie musisz nigdzie kraść plików MP3 i po prostu połączyć się z usługą przesyłania strumieniowego premium.

Kolejną rzeczą są odpowiedzi na wiadomości/powiadomienia. Z Garminem można odpowiedzieć na prawie wszystkie powiadomienia. Messenger, wiadomości, WhatsApp i więcej. Dziwne w Huawei jest to, że można odpowiedzieć na prawie wszystko od samego początku, ale nie na klasyczną wiadomość SMS. Mnie, chyba już starego wyjadacza denerwuje, że ​​gdy ktoś wyśle mi SMS-a, a ja nie mogę odpowiedzieć wstępnie ustawioną wiadomością.

Oprócz tych wypisanych funkcji dostępne są oczywiście również klasyczne, takie jak budzik, minutnik, znajdź mój telefon, pogoda czy latarka.

W przypadku inteligentnych funkcji, jest to pół na pół i zależy od Ciebie, które funkcję są według Ciebie bardziej pożądane.

Ostateczna ocena

Kiedy patrzę od dłuższego czasu na oba zegarki, widzę dwa piękne modele, które mogą ozdobić rękę każdej damy.

Pod względem elegancji i wyglądu zwycięzcą byłby prawdopodobnie Huawei. Z drugiej strony, dla kogoś, kto szuka sportowego zegarka z możliwością płacenia, który w dodatku nie wygląda źle do sukienki, Garmin może być świetnym wyborem.

Ale myślę, że kobieta również powinna wyrazić swoją opinię, więc oddaję głos mojej koleżance Agacie:

Jeśli chodzi o damskie inteligentne zegarki, producenci zdają się zapominać, że istnieje (a powiedziałabym, że całkiem spora) grupa kobiet, które chcą inteligentnego, ale jednocześnie bardzo eleganckiego urządzenia na swoim nadgarstku. W większości są albo czysto sportowe, albo w najlepszym razie sportowo-eleganckie

Dlatego zegarek Huawei GT 3 42 mm to takie małe objawienie. Całkowicie metalowa obudowa, mediolańska bransoletka, również w delikatnym złotym odcieniu. Już go sobie wyobrażam z sukienką lub kostiumem.

Z kolei dla bardziej wysportowanych osób wybrałbym Garmina Venu 2S (ewentualnie Venu 2 Plus dzięki wciąż wygodnemu rozmiarowi). Nie mają tak wielu inteligentnych gadżetów, ale jeśli zwykle nosisz ze sobą telefon komórkowy, to i tak nie będziesz często z nich korzystać. Wręcz przeciwnie, świetnie radzą sobie z aktywnością sportową i pod tym względem bardziej ufam Garminowi.

Oba modele mają coś do zaoferowania i naprawdę trudno jest wyróżnić jednego zwycięzcę w 100%. Jeśli szukasz bardziej miejskiego zegarka z funkcjami sportowymi na dobrym poziomie, polecam zegarek Huawei GT 3 42 mm. Jeśli szukasz bardziej miejskiego wyglądu, ale potrzebujesz sportowego doświadczenia jednej z najlepszych marek na rynku, sięgnij po zegarek Garmin Venu 2S.

A ty? Komu dałbyś pierwszeństwo?