Ośmiokątny kształt PRW-6900 nie przypomina niczego, co widzieliśmy wcześniej w modelach Protrek. Nagle zyskał dawkę elegancji dzięki kanciastej metalowej lunecie, dzięki czemu jest znacznie bardziej wszechstronny.

Jednak z praktycznego punktu widzenia nadal należy do lasu, a szczegóły konstrukcyjne do tego pasują. Są one inspirowane Bushcraftingiem, sztuką przetrwania w naturze przy użyciu tylko podstawowych narzędzi. Wskazówka subtarczy ma kształt noża leśniczego, struktura tarczy nawiązuje do pieca holenderskiego, a ogólny ścięty kształt jest "jakby wyrzeźbiony siekierą".

Pasek jest wykonany z ekologicznej żywicy lub syntetycznej skóry, która jest odporna na iskry lecące z ognia. Tak więc noszenie PRW-6900 jest nie tylko możliwe, ale dosłownie wymagane. Jak myślisz, skąd wziął się odcień sekundnika?

Na zegarku znajdziemy oznaczenie Tough movement, co oznacza ni mniej ni więcej, że jest on zasilany energią słoneczną, sterowany radiowo i posiada automatyczną kalibrację wskazówek. Oczywiście jest też 24-godzinny stoper, 60-minutowe odliczanie, 5 alarmów, czas światowy i 100-metrowa wodoodporność.

W terenie docenisz kompas, barometr i termometr. Zegarek można obsługiwać za pomocą przycisków lub wkręcanej elektronicznej koronki.

A gdy zgaśnie ognisko, przyda się zarówno luminescencja, jak i podświetlenie LED, które można również ustawić na automatyczne, aby zapalało się po przechyleniu ręki.